Wydarzyło się coś, czego nie umiesz wytłumaczyć albo to wydarzenie właśnie ma miejsce. Co zrobić? Oczywiście, nie istnieje jeden dobry sposób powstępowania w przypadku zaistnienia…
Cześć, jestem
Michał
Jestem pisarzem, autorem trzech (lub czterech, zależy jak patrzeć) książek i kilkudziesięciu opowiadań publikowanych w Polsce i za granicą. Jako badacz zjawisk paranormalnych odwiedzam miejsca, do których inni nie mają odwagi się udać, przekraczam cienką granicę między rzeczywistościami, uchylam kurtynę, stawiam pytania i zachęcam Cię do szukania odpowiedzi. Piszę literaturę grozy i nałogowo pożeram popkulturę, by nie zostać przez nią samemu pożartym.
Poznaj
opinie czytelników
Michał Stonawski nie przesądza o tym, czy opisywane przez niego sprawy mają niezaprzeczalnie genezę w zjawiskach nadprzyrodzonych.
Marcin Zwierzchowski
Polityka nr. 30/2020 (3271), „Nowe Strachy”.
Stonawski to przede wszystkim wędrujący śladami tajemnicy dziennikarz i kronikarz. Jego śledztwa opierają się na kwerendzie przeprowadzonej w archiwach oraz czasopismach, wreszcie na relacjach osób, które pamiętają tamte czasy i wydarzenia.
M. Sobiecka
Nieznany Świat 11/2020 (359)
Czytałam już kilka pozycji o tej tematyce, ale dopiero "Paranormalne egzorcyzmy" Michała Stonawskiego zrobiły na mnie naprawdę wielkie wrażenie
agata.recenzuje
(źródło: Instagram)
"Lalunia” to naprawdę wspaniałe opowiadanie, wspaniale przede wszystkim napisane. Przez tekst leci się jak na magicznym dywanie, szybko, wygodnie, elegancko. Łatwość umiejętnego opowiadania to gigantyczna umiejętność Stonawskiego.
Rafał "Galfryd" Głuchowski
(źródło: LubimyCzytać)
„Paranormalne. Prawdziwe historie nawiedzeń” to książka, która według mnie napisana jest obiektywnie i wyczułam, że sam autor wykazuje chęć racjonalnego wytłumaczenia wydarzeń. Całkiem niedawno usłyszałam, że Michał Stonawski to dobry gawędziarz i ja również całkowicie podpisuję się pod tym stwierdzeniem
Anna Musiałowicz
(źródło: LubimyCzytać)
Dawno temu, będzie już lat jedenaście, miałem okazję przeczytać prace wysłane na konkurs „Horyzonty Wyobraźni”. Miałem swojego faworyta, który został laureatem. Powiedziałem mu nawet (pewnie się zdziwił, że jakiś obcy koleś go zagaduje), że moim zdaniem powinien mieć pierwsze miejsce. Nie mam pojęcia, czy miał drugie, czy wyróżnienie, to nieistotne. Z dwudziestu finałowych prac zapamiętałem tylko jego „Wyrok”.
Damian Morfeusz
(źródło: LubimyCzytać)
Stonawski nie chce sprzedać taniego efekciarstwa. Nie ma tutaj lewitacji, chodzenia po ścianach, połykania gwoździ. Są ludzkie problemy, są tragedie i dziwne, niewytłumaczalne zdarzenia, zdarzenia ciche i dyskretne, a przez to jeszcze bardziej przerażające.
Tomek Krzywik
lubimyczytac.pl
reporter
Badacz zjawisk paranormalnych
Research
To mój znak rozpoznawczy. Przekopuję archiwa, wypytuję świadków, przeglądam stare dokumenty, prasę, sieć i nie boję się pytać.
Różnorodność
Nie zamykam się w jednej tezie, idei, temacie. Wychodzę „out of the box” i patrzę na temat z szerzej perspektywy, by pokazać go czytelnikowi z wielu punktów widzenia.
Dystans
Trudny temat? To czytelnik decyduje w co wierzy, to on wybiera który punkt widzenia jest dla niego najciekawszy. Jestem przewodnikiem – pokażę, ale nie wskażę.
Styl
Lekki i gawędziarski, jak podkreślają recenzje i opinie czytelników. Czytasz – wsiąkasz.
W świecie moich myśli
Blog
Kojarzycie coś takiego? Coś irracjonalnego, co pamiętacie jako wspomnienie z przeszłości, ale wiecie, że nie mogło się wydarzyć. Ja mam takie trzy (chociaż trzeciego nie…
Ten tekst wyda się wielu z Was absurdalny. Powiecie: „gościu wymyśla jakieś niemożliwe rzeczy – żadna firma tak nie działa, to niemożliwe. To niemożliwe, żeby…