Przeglądam sobie właśnie swój dysk z zapisaną muzyką, niektóre kawałki puszczam pierwszy raz od lat, więc polecę Wam parę zespołów/wykonawców, niektóre oczywiste, ale… dla mnie #nostalgia. – ŁZY: i nie tylko “Narcyz” czy “Agnieszka”, bo to wszyscy znają, ale “Zabij się, zabij” czy “Aniele mój”, albo mocno depresyjne “Czy to grzech” o aborcji. “Opowiem wam […]